niedziela, 16 listopada 2014

Herbata cz.2

Dzień doberek.!

Jakiś czas temu na blogu pojawił się wpis o herbacie. Napisałam jaką piję, w czym ją piję, jak przechowuję, gdzie kupuję i jak zaparzam. Ale jestem taka inteligentne, że nie napisałam najważniejszego, czyli co herbata tak naprawdę daje xD.
 
 
Ewa wielokrotnie na swoim profilu zachęcała do picia herbaty, ale teraz jak na złość nie mogę znaleźć tych zdjęć... Wypiszę za to kilka właściwości zdrowotnych ze strony herbaciarnia.pl moich dwóch ulubionych rodzajów herbaty.

"Herbaty zielone - są to herbaty niefermentowane, które oprócz działania konsumenckiego posiadają szereg walorów profilaktyczno - leczniczych:
  • Zapobiegają i hamują rozwój wielu nowotworów
  • Posiadają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe
  • Obniżają poziom cholesterolu
  • Przeciwdziałają stresom
  • Chronią przed zawałem serca
  • Hamują próchnicę
  • Korzystnie działają w przypadku nadciśnienia tętniczego
  • Oczyszczają organizm z toksyn
  • Mają wybitne właściwości przeciwwrzodowe
  • Herbata zielona jest świetnym antyoksydantem."
"Herbata PU-ERH - Chińska herbata czerwona o ziemistym smaku i zapachu. Herbata Pu-erh zawiera najwięcej związków mineralnych i mikroelementów oraz kofeiny (teiny), manganu, wapnia, fluoru, olejków eterycznych, i białka. Choć smak tej herbaty może być nieco przykry i drażniący, to herbata ta jest niezmiernie korzystna dla organizmu człowieka. Nie należy jej słodzić, ponieważ cukier neutralizuje większość jej właściwości.
  • Skutecznie walczy z nadwagą (zwana zabójcą tłuszczu)
  • Obniża poziom cholesterolu
  • Pomaga w koncentracji
  • Poprawia pamięć
  • Reguluje przemiany materii
  • Zawarty w niej fluor skutecznie zapobiega próchnicy
  • Pomaga zwalczyć zły nastrój, a nawet lekką depresję
  • Reguluje działanie układu pokarmowego
  • Obniża ciśnienie
  • Wzmacnia organizm."
Wynika z tego jednoznacznie, że herbatę warto pić, ale trzeba znać umiar.! Najlepiej nie przekraczać trzech-czterech kubków dziennie :). Zapraszam też na ciekawą notkę u nissiax83 (klik), w której prezentuje ona proces parzenia "prawdziwej" zielonej herbaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz