wtorek, 25 listopada 2014

Przysiady, part II

Dzień doberek.!
 
Jakiś czas temu napisałam notkę na temat moich ukochanych kolan i prawidłowej techniki wykonywania przysiadów (klik) i zapowiedziałam kolejną notkę na ten temat.
 
Na początku pragnę przedstawić przykładowe 30-dniowe wyzwanie, w którym od 50 przysiadów przez 30 dni ćwiczeń dochodzimy do 250.
 
 
Sama jakiś rok temu przeszłam przez tego typu wyzwanie i pomimo tego, że oprócz przysiadów nie robiłam nic więcej, to jako takie efekty zauważyłam. Myślę, że gdybym do obecnego planu treningowego, czyli 3-4 treningów tygodniowo dołożyła ten challenge rezultaty byłyby jeszcze lepsze. Jak widać po wielu zestawieniach (takich, jak to poniżej) warto spróbować. Dodatkowo wzmocnią się mięśnie pośladków, dwugłowy i czworogłowy uda oraz łydki. :)
 
 
Polecam także dwa filmiki (po polsku i po angielsku), w których dziewczyny pokazują, jak wykonywać różne rodzaje przysiadów, z których każdy wpływa bardziej na inne mięśnie. Zawsze warto spróbować czegoś nowego. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz