sobota, 14 lutego 2015

SHAPE- luty 2015 + niespodzianka :>

Dzień doberek.!
SHAPE z tego miesiąca jest już u mnie w pokoju od jakiś dwóch tygodni, ale jak ja go mogę czytać, skoro jestem dopiero w połowie poprzedniego.? Z tego powodu chyba nie przedłużę prenumeraty, aczkolwiek może kiedyś ją wznowię ;).

Na okładce mamy 56-letnią mamę trójki dzieci- piękną Sharon Stone. Oj, chciałabym tak wyglądać w jej wieku.! :D W środku oczywiście wywiad oraz ćwiczenia zaproponowane przez gwiazdę. W ogóle w tym numerze znajdziemy dużo, bo aż 4, zestawy ćwiczeń.

Pierwszy artykuł (zajmuje co prawda jedynie półtorej strony, ale jednak), który przykuł moją uwagę znajduje się na stronie 26.  Dotyczy tzw. świeżej wody, czyli wody z dodatkiem świeżych owoców. Znajdziemy oczywiście przepis oraz pochodzenie tego napoju.
Dodam, ze fajną opcją, którą podpatrzyłam od mojej koleżanki z klasy (dzięki, Paulina ;*) to wrzucenie zamrożonych owoców (truskawek, malin, czy jagód) do wody w shakerze do odżywek. Po potrząśnięciu owoce jeszcze lepiej puszczają smak- świetna opcja na gorące dni <3.
PS: Kilka dni temu udało mi się kupić taki shaker za 8 zł w Rossmanie ;)


Następnie artykuł o przytulaniu się- ma ono mieć zbawienny wpływ na psychikę, a także na... odporność ;). Jak ktoś ma do kogo się przytulać, to niech z tego korzysta, bo warto.! :D (tsaa... jak ktoś ma...).

"Na zimno" to bardzo szczegółowy artykuł dotyczący zimowej pielęgnacji skóry naszego ciała. Krótki opis zagrożeń czyhających na naszą skórę zimą, dokładny opis odpowiednich kosmetyków do twarzy, oddzielna rubryka poświęcona kremom-ich składnikom oraz odpowiednim doborze dla poszczególnych typów skóry. Pod koniec znajdziemy zabiegi, które warto wykonać o tej porze roku u specjalisty, a także dział dotyczący make-up'u. Jestem mile zaskoczona jego obszernością ;).


Następnie "Let's DANCE"- artykuł o zajęciach tanecznych - dlaczego.? z kim.? gdzie.? jak.? co jeszcze.? w czym.? jak często.? a nawet "czy kochać się w prowadzącym.?" :D.
Osobiście z całego serca polecam zajęcia taneczne jako urozmaicenie treningu- taniec wspaniale poprawia koordynację ruchową, buduje pewność siebie, a tańcząc nie czuje się, kiedy mija porządny trening :D. Ćwiczyłam Zumbę z kilkoma instruktorami- na warsztatach u Ewy Chodakowskiej (klik), na jednym biwaku harcerskim, a także w studiu tanecznym przez cały lipiec- wspaniała sprawa.! :D Muszę nadmienić, że ostatnio zachciało mi się "zumbować" w domu i znalazłam świetny trening na Youtube (klik)- polecam wypróbować, chociaż pół godzinki na początku treningu.
Chodziłam też na dancehall i wrócę do niego po feriach- ta muzyka <3.

Tytuł kolejnego artykułu mówi sam za siebie. Nic dodać nic ująć....


Na ostatnich stronach znajdziemy siedmiokrotną motywację - siedem niesamowitych metamorfoz, siedmiu wspaniałych kobietek. Świetne <3.

Na koniec niespodzianka *.*
 SHAPE do tego numeru postanowił dodać "Bestsellery Total Fitness w supercenie", co przekłada się na gazetę z płytą w cenie gazety bez płyty. Ja, w prenumeracie dostałam drugi raz tą samą płytę i chciałabym się nią podzielić. Trening jest bardzo fajny, prowadzi go kochany Tomek Choiński (klik), wypróbowałam go już kilka razy i dla mnie jest idealny- nie za lekki, nie za trudny (chociaż zmachać się można).
Zasady mini-rozdania: kto pierwszy napisze do mnie wiadomość na maila (goosiiaaczeek@gmail.com) o treści "Ej, Gosia.! Chcę płytę.!" lub coś podobnego, po prostu ją dostanie. Niestety w rozdaniu mogą wziąć udział tylko osoby, z którymi w jakimś najbliższym czasie będę mogła się spotkać na żywo, gdyż Poczta Polska mnie nie lubi i już kilka razy zgubiła moje paczki, pomimo tego, że był prawidłowo opłacone i poprawnie zaadresowane to nawet do mnie nie wracały, więc cóż... Przykro mi bardzo, może następnym razem ;-)

Wracam do domku we wtorek 17.02 i wtedy odpowiem wygranej osobie ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz