Dzień doberek.!
Dzisiaj pochwalę się moim talentem kulinarnym, którego jak wszyscy wiedzą brak i umiem przygotowywać tylko najbardziej idiotoodporne potrawy. Do takich dań należą wspomniane w tytule shake'i, koktajle i soki, w których się zakochałam. W okresie wakacyjnym, kiedy temperatura sięga 30 stopni człowiekowi nie chce się jeść na drugie śniadanie kanapki ani nic w tym stylu, ale moc witamin w płynnej i zimnej formie- jak najbardziej.
Podstawą każdego mojego napoju jest banan i mleko lub sok 100%. Potem dodaję co wpadnie mi w ręce. Kiedy był okres truskawkowy, zawsze były to truskaweczki, ale też maliny, ananas, nektarynki, brzoskwinie, winogrona, jagody kaukaskie, morele- wszystko :). Żeby napój był zimny, zawsze używam mleka lub soku z lodówki lub jedne owocki wrzucam w formie sorbetu z zamrażarki (kiedy jagoda kaukaska obrodziła, zmiksowałam owoce i włożyłam do zamrażarki- później dodawałam je do mojej mieszanki). Jeśli okaże się, że owoce nie są jeszcze dojrzałe i napój jest kwaśny rozpuszczam troszkę miodu i wlewam do mieszanki ;).
Mleko, banan, brzoskwinia <3. |
Mleko, banan, truskawki, brzoskwinie <3. |
Oprócz shake'ów na bazie mleka i banana, które są bardziej sycące przygotowuję też sobie soki.
Sok 100% z Biedronki, morela, nektarynka, lód |
Ostatnia propozycja nie każdemu przypadnie do gustu, bo ma dość specyficzny smak, ale jest bardzo orzeźwiająca. Moim domownikom niby nie podeszła, ale w 20 minut zniknęła ;).
Sok pomarańczowy 100%, woda, zielona herbata, lód |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz